Mam dziś dla Was post dla zdrowia i urody J Bo ciuszki, buty i torebki to jeszcze nie wszystko, by wyglądać pięknie J
Z najnowszych badań wynika, że dziennie wypijamy mniej niż pół szklanki wody. To stanowczo za mało! Picie wody jest konieczne do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu. Dzięki niej zachodzi większość procesów w naszym ciele. Picie wody jest ważne również dla zachowania ładnego wyglądu. Jej niedobory mogą spowodować prawdziwe spustoszenie w ludzkim organizmie. Mogą nam również przysporzyć problemów z przemianą materii, utrudniać odchudzanie, zwiększać stężenie toksyn w organizmie, powodować osłabienie i przyczynić się do powstawania cellulitu (a tego nie chce żadna kobieta).
Nie jesteśmy w stanie magazynować wody w organizmie, by w miarę potrzeb korzystać z zapasów. Dlatego należy codziennie wypijać ok. 1,5 litra płynów. Najzdrowsza jest zwykła woda niegazowana, którą z powodzeniem zastąpimy inne napoje. Prawie litr wody dostarczamy sobie wraz ze spożywanymi posiłkami, bo przecież sporo jej zawierają zwłaszcza zupy, owoce i warzywa. Oprócz tego odrobinę wytwarza sam organizm. Wodę oczywiście stale wydalamy, głównie przez nerki, płuca i skórę. Najważniejsze jednak, aby straty zawsze były równoważone przez zyski. To oznacza, że jeżeli dieta obfituje w słodycze (nie mają wody) albo intensywnie się pocimy, musimy pić odpowiednio więcej (2–3 litry płynów w ciągu dnia).
Alkohol, mocna kawa czy herbata mają właściwości silnie odwadniające. Każdy drink, kieliszek wina czy filiżankę małej czarnej od razu popij szklanką wody. Kiedy zaś zdarzy się, że po suto zakrapianej imprezie zaszumi ci w głowie, tuż przed pójściem spać wypij pół litra mineralnej. To dobry sposób, by następnego dnia uniknąć kaca. Nigdy też w upały nie gaś pragnienia zimnym piwem lub colą, bo są moczopędne. A to oznacza, że zamiast uzupełniać braki wody, zwiększają jej deficyt w organizmie.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. A dla tych, którzy wytrwali do końca, NA ZDROWIE!! J
Oczywiście, że nie zanudziłaś, sama prawda i święta racja:)
OdpowiedzUsuńkiedyś nie lubiłam niegazowanej wody, ale przybyła wiedza na temat jej magicznej mocy zmieniła moje zdanie i smaki :D I teraz pije tylko wode:)
pozdrawiam;)
ja też kiedyś nie lubiłam wody niegazowanej, a teraz mąż przywozi mi do domu zgrzewki, bo jak nagle jej zabraknie, to się czuję jak na odwyku :D
UsuńOOOO Marta świetny wpis i temat :))Masz rację ciuszki to dodatek do całości, a zdrowie jest jedno i trzeba o nie dbac, prawidłowe odżywienie, picie wody,aktywnośc fizyczna ...ojjj dużo potrzeba by wyglądac pięknie i zdrowo !
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wodę, zawsze dorzucam do dzbanka kilka plasterków cytryny :)))
Pozdrawiam
o tak, z cytryną jest super, a do tego kilka listków świeżej mięty, na lato bardzo orzeźwiające :)
Usuńtak cytrynka lód i mięta czasem miodzik pycha :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionclub24.blogspot.de
Świetny wpis ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie Kochana ;)
bardzo mądry post :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna notka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedge1.blogspot.com/
Marta swietny wpis !!!!- jakie zanudzila????? takie rzeczy zawsze warto przypominac i promowac zdrowy tryb zycia:))))))))))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam - slicznie wygladasz na tych fotkach - pa agata
dziękuję Agatko :*
UsuńJa piję wodę namiętnie : ))) !
OdpowiedzUsuńUwielbiam wodę mineralną staram sie pić dziennie jej dużo ale różnie to bywa :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wodę "Dekada" z biedronki :P I od wiosny piję jej bardzo dużo, dodatkowo ostatnio w ruchu mam wapno więc obowiązkowo mam 3 szklanki :P
OdpowiedzUsuńczytałam Twój post pijać wodę właśnie;) nie rozstaję się praktycznie z butelką:P
OdpowiedzUsuńaż chciałoby się kliknąć "lubię to" :)
UsuńJa należę do tych osób, które niestety za mało jej piją. Ale u mnie nadmiar wody powoduje ociężałość, pełny wypchany brzuch i co chwila siusianie;(
OdpowiedzUsuńChyba już taka moja uroda, że nie potrafię się zmusić;)
Ja wypijam dziennie bardzo dużo wody, ale pewnie dlatego, że nie przepadam za innymi napojami typu soki, cola, itp :)
OdpowiedzUsuńja odkąd piję wodę też za sokami nie przepadam, a coli nie piję już od baaardzo dawna :)
UsuńJa zaczynam pić coraz więcej wody, ale od soków ciężko mi się uwolnić :) Kawy też niestety sporo pijam (chociaż ostatnio też ograniczam :D). Na szczęście nigdy mnie nie ciągnęło do najgorszego-gazowanych i piwa ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)
Odkąd pamiętam zawsze piłam dużo wody i zawsze mam przy sobie małą buteleczkę. To prawda, że najlepiej gasi pragnienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja mam z tym ogromny problem bo pije bardzo malo wody choc wiem ze zle robie.W zeszlym roku w wakacje sie przymusilam i moja skora wygladala 100 razy lepiej! Bardzo fajny post:)
OdpowiedzUsuńczytałąm na ten temat, to dziwne bo woda ma takie wspaniały wpływ na nasz organizm :)
OdpowiedzUsuńno i właśnie o tym wpływie napisałam :)
UsuńOoo widze moj zegarek :)
OdpowiedzUsuńFollow?
fashionlikealife.blogspot.com :)