Hej J Weekend i po weekendzie. Mój króciutki, wakacyjny wyjazd dobiegł końca. Wspominałam na Facebooku, że na króciutko wyjeżdżam. Weekend spędziłam w Krynicy Morskiej, dlatego też musicie mi wybaczyć małą aktywność na Waszych blogach. Mimo dostępu do Internetu, nie miałam czasu z niego korzystać J Wróciłam mega zmęczona, ale i mega zadowolona. Już się przyzwyczaiłam, że nasze wyjazdy są bardziej aktywne niż rekreacyjne. Ale za to ile wspomnień J Z tego wyjazdu najdłużej będę pamiętała puszczanie lampionów. Na samo wspomnienie, śmieję się w głos J A już wracając do dzisiejszego posta, zestaw tak bardzo zwyczajny, że chyba bardziej zwyczajnego tu nie było. Nawet zastanawiałam się, czy warto go tu wstawiać, ale chciałam pokazać zrobione przeze mnie spodenki, więc kilka zdjęć wrzucam. Bluza jest ombre, biała z neonowo żółtym kolorem, ale aparat nie uchwycił, bo zdjęcia były robione już dość późno i z pospiechu zapomniałam go odpowiednio ustawić. Zdjęcia robione nad naszym miejskim jeziorem J
Bluza/New Yorker ; Spodenki/DIY ; Sandałki/CCC ; Torba/Allegro.pl ; Naszyjnik/H&M
Ale śliczne fotki <3 i bardzo fajne spodenki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz !Szorty świetne :)NO tak nasza aktywnośc w okresie wakacyjnym jest zaburzona bardziej z powodu wyjazdów, pogody, która sprawia że wolimy przebywac na zewnątrz i cieszyc się promieniami słońca jeśli tylko są:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
aj tam zwyklak, nie zwyklak...nie zawsze mamy ochotę oglądać suknie balowe od największych kreatorów Martuś...ważne by pokazać siebie, to w czym czujemy się świetnie i w czym świetnie wyglądamy...a Ty prezentujesz się cudownie! zazdroszczę figurki:)
OdpowiedzUsuńa lampiony to fajna sprawa...rok temu na weselu puszczaliśmy młodym o północy...ależ to był widok gdy już odpłynęły wysoko do nieba...niezapomniane wrażenia:)
buziaczki:)
u nas sprawa z lampionami to była typowa komedia :) Miało być pięknie, nastrojowo, a wyszło tak, że pokładaliśmy się ze śmiechu. Ponieważ robiliśmy to pierwszy raz, to wyglądało to dość komicznie, ale to trzeba by było zobaczyć na własne oczy, nie da się opowiedzieć :)
UsuńSzorty wyszły oryginalnie i przyciągająco wzrok :)
OdpowiedzUsuńA co się wyjazdów tyczy - takie aktywne cenię sobie zdecydowanie bardziej, niż te leniwe, z brzuchem do góry. Fajnie, że Wasz wypad się udał :))
bardzo fajnie wyszły te szorty :)
OdpowiedzUsuńAle się pozmienialo..trzeba bedzie się wybrac ma spacer jak bede na Mazurach :) look dziewczęcy i romantyczny za zasluga koronki :) ale dla mnie hitem sa sandalki <3
OdpowiedzUsuńpozmieniało się i to bardzo, jest pięknie :)
UsuńSuper wyglądasz. :) Ale ostatnie zdjęcie jest mega!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ślicznie wyglądasz japonki bardzo mi sie podobają pasuję do tych spodenek idealnie!:)
OdpowiedzUsuńWidzę że wyjazd się udał ;) Fotki super!! Też sobie przerobiłam spodenki i teraz to jedne z moich ulubionych ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)Zuzia♥
http://funandfashion98.blogspot.dk/
Prześlicznie zrobiłaś te spodenki!!!! Super zestaw!
OdpowiedzUsuńszorty są ekstra :) fajnie je wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńZdolna i Ładna - niektórzy to mają dobrze...:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przeeeeeeeeeecudowne :)
Szorty są przewspaniałe! A na Tobie i tak wszystko leży genialnie, więc równie dobrze mogłabyś ubrać się w worek po ziemniakach przysłowiowy czy cokolwiek innego i byłabym zachwycona, a ja walczę z ćwiczeniami! Mogę zaprosić już na nowy post, trochę potu ze mnie wyszło, jestem po trzecim dniu ćwiczeń, no po prostu wzięłam się za siebie! :) bykoralik.blog.onet.pl chciałam dodać Cię do odwiedzanych-ulubionych, ale onetowskie blogi blogspotu nie przyjmują :(
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci bardzo za tę dawkę przemiłych słów :)
Usuńmogę zaproponować w takim razie Facebook lub Bloglovin do obserwacji, skoro inaczej nie możesz :)
no i życzę wytrwałości w ćwiczeniach :)
Uwielbiam jeansowe spodenki, a Twoje są fantastyczne! :-)
OdpowiedzUsuńSpodenki wyszly Tobie super.Stworzylas bardz fajny letni look:) Zgadzam sie w 100% z osoba, ktora twierdzi ze nawet w worku byloby Ci ladnie:)
OdpowiedzUsuńSzorty prezentują się znakomicie, świetny pomysł z tą koronką :)
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia - ja szukam ostatnio Jakis sensownych japonko-sandalkow - Twoje sa fajne:)
OdpowiedzUsuńNo ale oczywiscie gwozdz programu to spodenki - super!!!!moze sobie tez takie zrobie:)
Kochana ja na wyjezdzie wogole nie wchodze na internet/bloga - trzeba korzystac z tych kilku wolnych chwil - nieobecnosc w pelni uzasadniona:)))) pozdrawiam ppapap
masz rację, czasami takie złapanie oddechu dobrze robi :)
UsuńRewelacyjnie wyglądasz, a szorty cudne! :) pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszły Ci te spodenki:)
OdpowiedzUsuńMarzę o takim weekendzie:)
Pozdrowionka:)
Zapraszamy na nowego posta:)
Uwielbiam szorty z koronką, są teraz na topie :) Stylizacja kojarzy mi się z wakacjami, urlopem, wypoczynkiem :)
OdpowiedzUsuńśliczne masz te szorty ;)
OdpowiedzUsuńniby taka prosta bluza , ale bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Te szorty, akurat nie wpadły mi w gust, ale widziałam podobne tylko z koronką obszytą na bokach kieszeni. Te były ładne. Dużo się opalałaś, żeby mieć takie ładne nóżki? Wejdź: fryzurka.blog.pl
OdpowiedzUsuńwiosną kilka razy poszłam na solarium, a teraz na balkonie od czasu do czasu jak jest słoneczko, więc w sumie nie tak dużo, ale nogi zawsze mi się szybciej opalają :)
UsuńSzkoda, że na blogspocie muszę pisać jako anonim, no ale trudno. Kochana, do roboty, czekam na nowy post i jakąś wspaniałą stylizację, co jest oczywistością :) i proszę brać przykład ze mnie. Zapraszam na nowy post o moich przygodach z czatami zagranicznymi ;) bykoralik.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńz tego co się orientuję, pisząc komentarz, możesz wybrać opcję "nazwa/adres url" i wtedy wpisujesz nazwę i adres swojego bloga, ale nie jestem pewna, musisz spróbować :)
Usuńa nowy post będzie jutro :)
Chcę tę torbę! :D Jest genialna, od dłuższego czasu "poluję" na podobną z frędzlami. Bardzo ładnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńświetny look,szorty są mega!;)
OdpowiedzUsuńśliczne spodenki i buciki :*
OdpowiedzUsuńwróciłam na bloga :) więc jak chcesz to zapraszam na wpis :* zapraszam Kochana ;)
Ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDługo już masz blizny? Jakie kwasy robiłaś? Faktycznie spłyciły Ci blizny. Tu we Włoszech dziewczyny używają laserów i są zadowolone z efektów. Ja się boję.
nad laserem się zastanawiałam, ale kwasy mi pomogły, więc powtórzę serię zimą i może laser nie będzie potrzebny :) A jakie to były kwasy dokładnie nie wiem, musiałabym zapytać mojej kosmetyczki, w każdym razie były mocne, bo skóra aż mi się brzydko łuszczyła, nic fajnego :/
UsuńSuper są te szorty!
OdpowiedzUsuńi uroczego masz psiaka ;)
Spodenki bardzo ładnie Ci wyszły, świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak hand made, szczególnie w takich zdolnych łapkach. Lampiony puszczliśmy pierwszy raz dwa lata temu, więc dokładnie wiem o czym mówisz...Buziaki!
OdpowiedzUsuń