Witajcie Kochani. Przepraszam, że posty ostatnio pojawiają się tak nieregularnie i w długich odstępach, ale naprawdę nie mam czasu i robię wszystko co mogę, aby Was nie zaniedbywać. Dziś cały dzień byłam w delegacji, więc aby na szybko coś dla Was przygotować, pomyślałam, że wstawię post jakiego jeszcze na blogu nie było. Mianowicie, zawsze kiedy chcę zrobić eksperyment na włosach i zmienić kolor, przeszukuję Internet i sprawdzam jak dana farba (kolor) wyszedł innym. Teraz zdecydowałam się wypróbować coś z miedzianych blondów i natknęłam się na farbę Loreal Prodigy „Zachód słońca”. Kiedy chciałam sprawdzić efekt jaki daje ta farba, nie znalazłam nic w Internecie. Mimo wszystko zaryzykowałam i postanowiłam, że ja się podzielę "efektem końcowym", może komuś się przyda. Farbę trzymałam troszkę krócej niż zaleca producent, ale bałam się, że wyjdą zbyt rude. Podsumowując, mi efekt podoba się bardzo. Włosy mają miedziany, ciepły odcień a ciepłe odcienie bardziej mi pasują niż te zimne, w każdym razie w moim odczuciu. I ja się najlepiej z tym odcieniem blondu czuję. Nie wiem jeszcze jak to będzie przy spłukiwaniu się koloru, ale to wyjdzie „w praniu”. Wstawiam Wam fotkę, jak to u mnie wyszło, chociaż niektórzy z Was mogli ją już widzieć na Instagramie oraz na Facebooku. A w kolejnym wpisie, włosy już w pełnej okazałości. Całuję :*
Śliczny kolor. Malowałaś kiedyś włosy na inny kolor niż blond?
OdpowiedzUsuńmalowałam też na inne kolory, kiedyś nawet na czarno, co było największą pomyłką :D
UsuńCo??? Jedna fotka? No nie żartuj, chcę więcej!!!:) ;) Kochana śliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńAsiu, w kolejnym wpisie będziesz miała więcej fotek, obiecuję :)
UsuńNo!! ;)
UsuńKolorek śliczny, ale tak jak koleżanka wyżej nie mogę doczekać się większej ilości zdjęć:):)
OdpowiedzUsuńtak! Bardzo ładnie :*
OdpowiedzUsuńRównież czekam na większą ilość zdjęć! <3
OdpowiedzUsuńPięknie ,pięknie,miód malina :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Ładnie! Czekam na wiecej zdjeć!
OdpowiedzUsuńładny kolorek :) niech się dobrze "nosi" ;)
OdpowiedzUsuńMyślałaś kiedyś o włosach przed ramiona?
OdpowiedzUsuńmiałam włosy przed ramiona :) Bardzo mi się nawet taka fryzura podobała, ale było mi niewygodnie, bo nie mogłam nawet ich upiąć
Usuńzawsze nosisz rozpuszczone włosy? czy upinasz jakoś inaczej, pokażesz kiedyś?
OdpowiedzUsuńZazwyczaj noszę rozpuszczone, ale czasami upinam. Już nie jeden raz na blogu miałam upięte włosy, na Instagramie też pokazywałam :)
UsuńJa wolę siebie w chłodnych odcieniach i ostatnio moja fryzjerka mi umieszała coś takiego, że zrobiła prawdziwe mistrzostwo świata. Wszyscy myślą, ze to naturalny kolor.
OdpowiedzUsuńTo jest ten odcien ktory ja sobie wymarzyłam, niestety tutaj (irlandia )nie moge koloru 3.34 z zadnej firmy dorwać 😕 chcialabym zostac blondynką, przy moim typie urody tylko cieple odcienie wchodzą w grę. Teraz mam miodowy blond Syoss 8 -7 wyszedl taki jasniutki brąz, prawie blond.Czy Tu jestes naturalną blondynką? Czy farbowalas na ciemniejsze włoski? Jestem ciekawa czy ta farba by mi wzięla wlosy I choc troche je rozjasnila ? (nadal sie łudzę ze gdzies ją znajdę ) Super kolor Ci wyszedl ja bym się zadowoliła ciut ciemniejszym 😊
OdpowiedzUsuńmój naturalny kolor, to ciemny blond, praktycznie brąz. Nadal farbuję tą farbą i teraz są ciut ciemniejsze :)
Usuń