wtorek, 22 maja 2018

pasje moje i nie moje

Pasja, coś bez czego moim zdaniem życie jest nudne. Nie wyobrażam sobie być człowiekiem bez pasji. Moim zdaniem przykładem ludzi bez pasji są ludzie zawistni, wszyscy Ci, którzy próbują szkodzić innym. Ci, którzy wolny czas marnują na to aby śledzić w sieci fajnych ludzi z pasją i starają się ze wszystkich sił się dowartościować krytykując ich. Ale to wcale nie o takich ludziach będzie wpis, szkoda mojej energii. Dziś będzie właśnie o pasjach. To co ja robię w wolnych chwilach to chyba oczywiste. Od ponad 6 lat prowadzę tego bloga (tak, już tyle minęło czasu!). Robię to co lubię, to co sprawia mi przyjemność. Nie wyobrażam sobie, abym miała robić to z przymusu. Wtedy to nie pasja. Za szczęściarzy z kolei uważam tych, którzy na swojej pasji potrafią zarobić. Ja na swojej pasji nie zarabiam (a szkoda), ale nie dlatego, że nie chcę. Pewnie bym mogła, ale myślę, że musiałabym zrezygnować z etatu żeby poświęcić się tylko i wyłącznie w rozwój bloga.
Póki co nie mogę sobie na to pozwolić. Tym bardziej, że jak wiecie w drodze na świat jest moje maleństwo. Jeśli czas spędzony na macierzyńskim mi na to pozwoli, to może wtedy, ale domyślam się, że przy malutkim dziecku każdą wolną chwilę spędza się na odpoczynku. Skupię się więc dziś na tych osobach, które świetnie potrafią łączyć pasję z zarabianiem pieniędzy. W zasadzie jak tak zaczęłam o tym rozmyślać, to na każdej pasji można zarobić. Zazwyczaj trzeba się przy tym mocno napracować, bo przecież nie ma nic za darmo. Zaczęłam analizować więc na czym zarabiają inni a wcale się nie przepracowują. I nie chodzi wcale o to, że szukałam nowej pasji, dzięki której zarobię bez większego wysiłku, nie nie. Tak po prostu mnie to zainteresowało. Pomyślałam wtedy o sportowcach. Wydawać by się jednak mogło, że idę w złym kierunku.
Bo przecież sportowcy w zasadzie wkładają mnóstwo pracy i wysiłku aby osiągnąć sukces. Ale z drugiej strony, przecież to ich pasja. Jeśli coś robisz z pasją, to nie pracujesz. Nawet mówi się: zajmij się tym co kochasz, a do końca życia nie będziesz musiał pracować. Ludzie z pasją do sportu, nawet Ci pracujący gdzieś na etacie, każdą wolną chwilę poświęcają na aktywność sportową. Inni poświęcili się wyłącznie dla sportu i ich sposobem na życie jest tylko ich pasja. A co z tymi, których pasją są zakłady sportowe? I tu nasuwa się pytanie, czy to jeszcze pasja czy już nałóg? Wszystko może stać się nałogiem jeśli nad tym nie zapanujemy. Ja chciałam się dziś skupić jednak na pasjach. A w tym przypadku może być to pasja połączona z zarabianiem pieniędzy, czyli jednym słowem bukmacherka.
Myślę, że tego pojęcia nie trzeba nikomu tłumaczyć. Gdyby jednak ktoś nie wiedział, zakłady bukmacherskie to rodzaj zakładów losowych, w których należy przewidzieć np. wynik spotkania sportowego. Wysokość ewentualnej wygranej zależy od ustalonego przez bukmachera kursu na dany wynik, obowiązującego w momencie zawarcia zakładu. Dla mnie najbardziej znanym w Polsce jest bukmacher Totolotek (ma ciekawy bonus – tu szczegóły) , ale jest tych firm znacznie więcej – tu lista wszystkich legalnych bukmacherów www.legalsport.pl/wp-content/uploads/2017/12/Legalni-bukmacherzy.pdf. W Anglii np. potrafią się zakładać o to, jakie imię będzie nosiło Royal Baby (to dla mnie był totalny „kosmos” :D ).
W Polsce bukmacherzy oferują wiele możliwości zakładania się o dane wydarzenie sportowe. Najprostszym rodzajem zakładu jest wytypowanie zwycięstwa jednej z drużyn albo remisu (najpopularniejszy zakład zwany czasem 1X2). W zależności od dyscypliny sportu może istnieć wiele innych możliwości, np. w piłce nożnej: wytypowanie dokładnego wyniku meczu, wyniku po połowie meczu, liczby zdobytych bramek itp.
W zakłady bukmacherskie można grać u bukmacherów naziemnych oraz internetowych. Podstawowym kryterium grania u bukmacherów internetowych jest wiek, aby grać trzeba mieć koniecznie ukończone 18 lat, trzeba być pełnoletnim. Dla tych którzy nie są pełnoletni lub wolą kontakt z żywą gotówką, a nie pieniędzmi elektronicznymi, wirtualnymi, bądź dla nich to jest łatwiejszy sposób, tradycyjny, poleca się bukmacherów naziemnych. Na rynku jest kilku większych bukmacherów naziemnych, ich punkty znajdują się niemal w każdym mieście na terenie Polski. Oczywiście ofert nie zawsze jest tak dużo i tak różnych jak u bukmacherów internetowych, ale to też jest sposób by wygrywać. Także widzicie, na pasjach zdecydowanie da się zarobić, ale zawsze trzeba poświęcić im czas, jest to jednak czas zainwestowany w coś co nas rozwija, pod warunkiem, że nie staje się nałogiem. 



Instagram

6 komentarzy:

  1. Dla mnie to ociera się trochę o hazard... A ponieważ jestem zdania, że nie ma łatwych pieniędzy, trzeba się na nie napracować, więc raczej takim "pasjom" się nie oddaję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę z pasji, sama dość lubię hazard, choć sport mnie nie interesuje. Zapraszam do mnnie i pozdrawiam wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sport i bukmacherka to bombowe połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.