czwartek, 12 lutego 2015

Walentynkowo

Pamiętacie wpis z propozycjami sukienek, który jakiś czas temu wstawiałam? Kiedy robiłam ten wpis na końcu listy była pena sukienka. I nawet się nie spodziewałam, że tak mi ona utkwi w głowie. Musiałam ją mieć. Wykorzystałam tę sukienkę do zdjęć z myślą o Walentynkach, ale będzie dobra na wiele innych okazji. Tym razem zdjęcia zrobione w domu, więc przepraszam za słabszą jakość, ale tylko w ten sposób mogła ta sesja powstać. I to podczas remontu. Na szybkości sprzątałam, zanim zrobi się całkiem ciemno, bo niestety zdjęcia mam możliwość robić tylko w weekend. Mam jednak nadzieję, że jakość nie jest na tyle zła, aby przeszkadzać w oglądaniu. Całuję :* 



Sukienka/tutaj  ||  Buty, pasek/







Instagram

40 komentarzy:

  1. Wyglądasz przepięknie! Sukienka jest genialna, kobieca i sexy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. to twoje mieszkanko??? jakieś zmiany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) Już dawno chodziły mi po głowie zmiany, ale dopiero teraz znalazłam na nie czas :)

      Usuń
  3. ooooj ślicznie, jak zawsze :) dawno przepisu nie było ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Co tu dużo pisać - przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś tak piękna, że nie mogę się skupić na sukience :D
    A ona swoją drogą też jest bardzo ładna :)

    Pozdrawiam!
    www.evelinebison.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczna i słodka sesja:) Sukienka cudo, wcale się nie dziwię że siedziała Tobie w głowie!

    OdpowiedzUsuń
  7. przepiękna jest!
    kobieca i romantyczna :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna ta Twoja sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna jest ta sukienka :) zdjęcia w domu też są ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow wyglądasz przepięknie i mega kobieco:) śliczna sukienka;)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak pięknie!;)

    pozdrawiam
    velvetbambi

    OdpowiedzUsuń
  12. wow sukienka jest wspaniała <3

    OdpowiedzUsuń
  13. jejku jak ślicznie wyglądasz!! Ta sukienka jest cudowna!! Idealna na walentynki ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Boska jest ta sukienka <3
    Kochana wyglądasz w niej fantastycznie, bez dwóch zdań :)
    I nie masz co się przejmować jakością zdjęć, teraz jets tak zmienna pogoda, że jak to się mówi, każde orze, jak może :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna i seksowna - w sam raz na Walentynki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładna sukienka.
    Pozdrawiam
    http://pauline-memories.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Walentynkowy ideał <3 Ma się warunki to się nosi takie kiecki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale jesteś piękna;) Cudo dziewczyna;)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow! Sukienka piękna, ten tył ciekawy. Ale strasznie krótka :) bałabym sie podmuchu wiatru czy schylic sie zawiązać buta :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Proszę wrzuć jakiś przepis. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może za jakiś czas coś wrzucę :) Jak znajdę czas na pichcenie, żeby obfocić :D

      Usuń
  21. Śliczna ta sukienka, cudnie w niej wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz wspaniałą figurę i sukienka leży na Tobie idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzisiaj mi się udało wejść na Twojego bloga bo kiedy próbowałam pojawiała się informacja o błędzie. Już myślałam że skasowalas bloga.
    A teraz do rzeczy. Wygladasz pieknie dziewczeco a seksownie zarazem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coś blogger chyba szwankuje, bo ja przez miesiąc nie miałam listy czytelniczej i przepadły mi blogi, które obserwuję, dopiero od kilku dni lista jest z powrotem :)

      Usuń
  24. Kiedy następny post Marta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się jutro coś wrzucić, ale na kolejny look trzeba będzie troszkę jeszcze poczekać, bo nie mam czasu żeby zdjęcia zrobić :/

      Usuń
  25. Mam nadzieję, że była osoba, która potrafiła docenić tak uroczą walentynkę! Piękna na 102 :)
    R- zachód

    OdpowiedzUsuń
  26. uwielbiam remonty! tzn, efekt po remoncie hihi, ale ogólnie lubię zmiany ! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wyglądasz przepięknie! Nie mogę się napatrzeć :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaka cudna sukienka.... Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. czyli w białych? :) Czy chodzi o konkretny mebel? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.