niedziela, 22 lipca 2012

My normal day


Witajcie Kochani!
Jak Wam mija weekend? Ja jestem mega niewyspana, ponieważ w moim mieście odbywa się od piątku impreza J Dziś ostatni dzień, jutro miasto wraca do normalności a po koncertach nie będzie już ani śladu.
Dzisiaj post troszkę inny niż zwykle (o drobinkę J). Nie pokażę Wam dziś stylizacji ani też nic szczególnie nowego, nawet zapomniałam swoich okularów przeciwsłonecznych więc mam na sobie okulary mojego małżyka. To będzie mój zwykły dzień, kawałeczek mnie, ale mimo wszystko mam nadzieję, że się Wam spodoba. Jako, że zdjęcia w charakterze sportowym to kilka z nich w ruchu a jeśli chcecie zobaczyć więcej to zapraszam na filmik a w nim videoalbum.
Enjoy!










Bluza - adidas; Spodenki - nn; Buty - Nike; Okulary - New Yorker (mojego męża)

VIDEOALBUM


Do zobaczenia na Facebooku!
border="0"





15 komentarzy:

  1. swiietne zdjecia! i suuper video! :* robisz jakieś ćwiczenia na nogi, bo chciałabym mieć takie??! :)) Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mieszkam na czwartym piętrze, więc jedyne moje ćwiczenia to wchodzenie po schodach, to mi wystarcza, jak kilka razy dziennie muszę po nich chodzić :)

      Usuń
  2. Najlepsze z tą barierką :) od razu czuć wakacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyglądasz i okularki Ci pasują ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, właśnie okularki mojego męża lubię najbardziej :)

      Usuń
  4. wow! you look amazing!
    kisses<3

    OdpowiedzUsuń
  5. ty nawet w takim stroju wyglądasz bosko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. strasznie podoba mi sie bluza!!

    OdpowiedzUsuń
  7. bluza rewelacyjna cała stylizacja na 5 :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo przyjemne dla oka zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.