środa, 20 czerwca 2012

a little piece of sky


Zdjęcia do tego posta nie były planowane. Zrobione w minutę pięć. Taki zwyczajny dzienny look. Lubię proste zestawienia. Tak czuję się najlepiej, najwygodniej. Czasami zaszaleję z wyglądem, ale zdarza mi się to raczej rzadko J Koszulę kupowałam w biegu, dosłownie. Weszłam do butiku, zadzwonił telefon: „Marta, wychodź już, czekamy przed Alfą” i wtedy szybko „przebierając” oczami po wieszakach zobaczyłam piękną jeansową koszulę z koronką, więc odpowiadam „ok, to ja już wychodzę”  i co…… oczywiście podbiegłam do wieszaków, zgarnęłam koszulę i szybko do przymierzalni J Pani przy przymierzalniach mówi: „Ta koszula jest świetna J”, no to ja jeszcze bardziej nakręcona J Jak ją założyłam nie chciałam jej zdjąć. Ale, że czasu nie było, to szybkie przebieranie i do kasy, a później lecę na złamanie karku do wyjścia. Wychodzę i słyszę „czekamy i czekamy, ile czasu można z galerii wychodzić?!” J Wariatka pomyślicie. Ale był to zakup, którego z całą pewnością nie żałuję J

Do zobaczenia na Facebooku!











Bluzka – Stradivarius
Spodnie – nn
Torebka i zegarek – Allegro.pl
Buty i okulary – New Yorker






I coś do posłuchania J


9 komentarzy:

  1. Świetna stylizacja a ta koszula jest świetna , oczywiście że obserwuje ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się z przedmówczyniami, że koszula jest piękna...hmmm ta koronka :)
    Pozdrawiam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowna koszula <3

    zapraszam Cię na: http://madame-chocolate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna bluzeczka :) pozdrawiam i zapraszam do mniehttp://zairamsu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądasz cudnie! obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  6. Brak mi słów na tę koszulę <3<3<3
    Zapraszam do wspólnego "lookania" ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.