sobota, 16 czerwca 2012

Nad rzeczką, opodal krzaczka….


Wbrew pozorom nie będzie to notka o Kaczce Dziwaczce J Do dzisiejszego posta, zdjęcia wyruszyliśmy z mężem robić nad rzeczką, za miastem. Akurat trafił się ładny ciepły dzień, więc chcieliśmy przy okazji z niego skorzystać. Na taką wyprawę zrezygnowałam oczywiście z obcasów i założyłam moje najwygodniejsze sandałki. Biała koszula i oliwkowe spodenki wydawały mi się najbardziej pasującym zestawem po za miasto. Zapomniałam tylko o jednej rzeczy, czego nie mogłam sobie darować, o kapeluszu J Pomyślałam, że odtworzę tę stylizację, tylko już z kapeluszem, ale niestety nie było okazji.


Do zobaczenia na Facebooku!






















Koszula – H&M
Spodenki – Tally Weijl
Pasek – Reserved
Sandałki – CCC
Torebka – Allegro.pl
Okulary –nn





11 komentarzy:

  1. Martuś ślicznie wyglądałaś, prosty look, ale bardzo na plus:)
    Pozdrawiam serdecznie
    Stylish!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieknie wygladasz, brak minusow :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. o nie żartuj :) ja mam wrażenie, że prawie wcale nie jestem opalona i czekam z niecierpliwością na wyjazd nad morze :)

      Usuń
  4. Koszula jest ekstra, świetnie wygląda z tą torebką:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne nogii !!!..xD
    Pozazdrościć <3
    A już u nas nowa notka "Efektowna i ekspresowa regeneracja paznokci" oraz zdjęcia po ukończonej kuracji !!!
    Buźka:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasem mniej znaczy więcej :) Bardzo lubię taki look :) Zwłaszcza na kimś z tak idealną figurą :)
    pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prowadzisz świetnego bloga i jesteś tak śliczna, że z ogromną przyjemnością patrzy się na Twoje zdjęcia :)
    Bardzo dziękuję za odwiedziny, komentarz i dodaję do obs.
    G.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo miło czyta się taki komentarz :) dziękuję :)

      Usuń
  8. Ależ Ty masz figurkę! I te włosy <3
    Uwielbiam połączenie szortów i białej koszuli.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.