piątek, 25 maja 2012

Must have – kołnierzyk


Kołnierzyk bebe – nie da się ukryć, że wiedzie prym na ulicach. Mi kojarzy się ze szkolnym fartuszkiem, który nosiłam w pierwszej klasie podstawówki, oj jak ja nie cierpiałam tych fartuszków J Ale teraz….. no może fartuszka nosić bym nie chciała, ale kołnierzyk i owszem. Dlatego też w mojej szafie zawitała bluzka z kołnierzykiem bebe. Jego dziewczęcy krój mnie rozczula J Podobno wizualnie powiększa biust J (jak dla mnie bomba, same zalety). I co ja tu się będę rozpisywać, zapraszam do obejrzenia zdjęć.










Bluzka i spodnie – lokalny butik
Torebka – allegro
Buty – New Yorker
Pierścionek – EdiBazzar
Pasek – Reserved
Okulary - nn



Do zobaczenia na Facebooku!



3 komentarze:

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.