wtorek, 15 maja 2012

Mini, midi, maxi?


Ani to mini, ani midi, ani tym bardziej maxi. Nieważne jaka długość, dla mnie w sam raz. Co prawda nie posądziłabym się nigdy wcześniej, że kiedyś założę spódniczkę takiej długości, ale to chyba przychodzi z wiekiem J Nawet nie wiem czemu tak mnie ta spódniczka zauroczyła. Może dlatego, że zobaczyłam ją na ładnej modelce J W dzisiejszym zestawieniu z zieloną bluzeczką i czarnymi bucikami. Taki prosty zestawik J Zdjęcia tym razem robione w domku, bo jakoś tak zimno było tego dnia i nie chciało mi się nosa wynurzać na zewnątrz.






Spódniczka, bluzka, torebka – allegro
Buty - BOTI

4 komentarze:

  1. Widzę z tle piękne mieszkanie/ dom! Zazdroszczę- patrząc na moje studenckie PRL-owskie mieszkanie..:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to mieszkanie, w starym bloku :)też PRL-owskie, wynajmowane, tyle, że sami je urządziliśmy :) Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję gorąco za pozostawienie komentarza :)

Jeśli Twój komentarz się nie pojawił, to znaczy, że nie nadawał się do publikacji. Każdy komentarz, nawet negatywny można napisać kulturalnie.

Czasami komentarz trafia do folderu SPAM, który nie zawsze sprawdzam, więc jeśli komentarz nie był niecenzuralny, a mimo to go nie widzisz, pewnie pojawi się z opóźnieniem.